
Miesiąc temu, na początku marca, stwierdzono pierwszy przypadek zachorowania na COVID-19 w Polsce. Od tamtego czasu wprowadzono szereg działań mających na celu zmniejszenie tempa rozprzestrzeniania się choroby, zwanej potocznie koronawirusem. Mimo alarmujących wiadomości bombardujących nas ze wszystkich stron świata, wiele osób lekceważy nowe wytyczne i stara się wymanewrować z obowiązujących nas zakazów. Tymczasem według prognoz, szczyt zachorowań na koronawirusa dopiero nadejdzie. Z największą falą zmagać się będziemy dopiero na przełomie kwietnia i maja. Musimy pamiętać, że podjęte przez władze środki, zostały wdrożone z uwagi na nasze zdrowie i mają na celu jak najszybsze wyprowadzenie naszego kraju ze stanu zagrożenia epidemicznego. Warto zachować zdrowy rozsądek i przestrzegać ustalonych zasad dla własnego bezpieczeństwa i dobra innych.